Dynamic Glitter Text Generator at TextSpace.net

środa, 7 marca 2012

" SZCZYPIOREK "

Mój szczypiorku,
mój malutki,
rośnij duży,
zieleniutki.

Tak codziennie
mu gadałem
i troskliwie
doglądałem.

Wystawiłem
go na słonko,
aby potem
mieć jedzonko.

A jak wyrósł
na szczypiora,
myślę sobie,
zjeść go pora.

Już kanapek
narobiłem,
już wędlinkę
położyłem.

Już skroiłem
pomidora,
tylko jescze
dać szczypiora.

Już z nożykiem
biegnę w mig,
a tu szczypior
z okna znikł.



Więc spieniłem
się okropnie,
niech to kaczka
i gęś kopnie.

Kto miał tyle
tu tupetu
i mi dźwignął
z parapetu.

Mój szczypiorek,
mą krwawice,
niech no ino
drania chwycę.

Te numery
to nie ze mną!
Moim kosztem
ruszać gębą?

Wkrótce śledztwo
wykazało,
że to babsko
zaj...

Co pod oknem
się kręciło,
niby w trawie
coś zgubiło.

Tak bezczelnie!
Bez pytania!
Już ją zmuszę
do żygania.

Niech no ino
tu znów przyjdzie,
to jej szczypior
bokiem wyjdzie.

Ku przestrodze
wiersz ten tworze,
nie hodujcie
nic na dworze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz