Dynamic Glitter Text Generator at TextSpace.net

piątek, 2 marca 2012

" ROZSTANIE "

Hej! Czy pamiętasz?
Pierwsze spotkanie,
gdy w półlitrówce
przybyłaś na nie.

Ostro się wtedy
za mnie zabrałaś
i wówczas w sobie
mnie rozkochałaś.

Ukłuty żądłem
twojej miłości,
źle się poczułem
i miałem mdłości.

Na zajutrz lepiej
wcale nie było,
nic się nie jadło,
dużo się piło.

Człowiek życzliwy,
co dużo wiedział,
z radą pośpieszył
i mi powiedział.

Jak jesteś słaby
i masz pragnienie,
tym czym się strułeś,
to tym leczenie.

Po tym zabiegu
szybko odżyłem
i w taki sposób,
klina odkryłem.

Przy tobie znowu
było mi dobrze,
cudowne rzeczy
dawałaś szczodrze.

Byłem przy tobie
królem odwagi,
bez zahamowań
i bez rozwagi.

Czego nie miałem,
ty mi dawałaś,
raz przytulałaś,
raz odpychałaś.

Przy tobie w sercu
szczęście gościło,
ból i cierpienie,
gdy cię nie było.

Bezsenne noce
i brak łaknienia,
bojąc się przy tym
własnego cienia.

Oszukiwany
wciąż bez litości,
byłem ofiarą
twojej miłości.

Kochać mi ludzi
nie pozwalałaś,
wszystkich ode mnie
poodsuwałaś.

Szczęście zabrałaś,
dom i rodzinę,
w zamian mi dałaś
wzgardę i drwinę.

Luki tworzyłaś
w mojej pamięci
i prowadziłaś
w ramiona śmierci.

Karmiłaś głodem
mnie na śniadanie,
tak wyglądało
nasze kochanie.

Dosyć już tego!
Koniec cierpienia,
tak dużo jeszcze
mam do zrobienia.

I niech mi dusza
moja wybaczy,
że ją poiłem
łzami rozpaczy.

Już mnie nie zwiodą
twe obiecanki,
nie chcę już więcej
takiej kochanki.

A teraz sobię
litr mleka kupię,
mam ciebie wódo
serdecznie w dupie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz